FALSTART


 Wiosna się rozpędza, dni się wydłużają, temperatura rośnie - najlepszy czas zdjęciowy, który niestety szybko przemija.

Przegapiłem już ropuchy i żaby moczarowe. Tak więc przynajmniej może zdążę na salamandry.

W zeszłym roku trochę ich było ale zdjęć nie za wiele.


Nauczony doświadczeniem jadę - a właściwie jedziemy - ze znanym już nam z poprzednich postów „Kółkiem geriatrycznym” 😂😂😃


Skład stały: Asia, Gosia, Andrzej i ja - psa nie ma ponieważ Andrzej ma na niego „zły wpływ” 😉 Opisałem to w - PRÓBA KORUPCJI


Od lewej: Gosia i Asia

Andrzej


Pogórze Kaczawskie, największa populacja salamander na Dolnym Śląsku - czyli krótko mówiąc Wąwóz Lipa.

Jeździmy od kilku lat. Zdarzyło się już nam, że trzeba było uważać gdzie stawia się nogę - tyle ich było.


Wchodzimy z optymizmem, który dosyć szybko zaczyna znikać. 

Nic - znaczy nie ma salamander - za wcześnie jeszcze albo za zimno - nie wiemy.


Z braku płazów zaczęliśmy fotografować rośliny, których też jest tutaj dostatek.



Na początek przywitały nas kwitnące głogi - swoją drogą szkoda, że zdjęcia nie oddają zapachów…



Kwiaty Głogu


Dookoła rozlega się śpiew ptaków - okres godowy w pełni. 

Nie zmienia to jednak faktu, że salamander nadal brak !!!


Uwieczniamy więc wszystko co wpadnie nam w oko, a raczej przed obiektyw.


Po głogach wpadliśmy na Kuklika zwisłego - nie mogłem zapamiętać nazwy więc kilka razy pisałem do Gosi - przed napisaniem posta - jak nazywa się ten kwiat, któremu wszystko wisi - chyba miała mnie już dosyć??😱😂



Kuklik zwisły


Kuklik zwisły


Dużo jest łuskiewników - pisałem o nim WIOSNA NAD NYSĄ KŁODZKĄ , a także znanego nam kopytnika pospolitego, którego kwiatów szukaliśmy - bo te są ukryte pod liśćmi lub leżą na ziemi. 



Kwiat kopytnika - fot Andrzej Rapak

Kwiat kopytnika pośród liści - fot Andrzej Rapak

Kwiat kopytnika - fot Andrzej Rapak


Kopytnik pospolity


W trakcie szukania kwiatów , kątem oka zauważyłem jakiś ruch - spojrzałem i ..tutaj padło nieparlamentarne zdanie , które można by w wolnym przekładzie przetłumaczyć „O ja cię! Jest! Jaka fajna - nieważne , że mała” - reszty nie potrafię przetłumaczyć😳


Rzuciliśmy się wszyscy do fotografowania. 



Małgosia


Chciałoby się napisać - Piękna i Bestia (Kto jest kto ??😜)

Salamandra plamista

Salamandra plamista


Niestety była to jedyna i zresztą szybko schowała się pod liście 😔

Wróciliśmy do roślin i owadów.
 





Bardzo ładnie prezentował się groszek wiosenny, a na jednym z listków siedział sobie pszczoło-podobny owad ( a może pszczoła ? ).



Groszek wiosenny - fot: Małgosia Gęgotek - Rapak


Groszek wiosenny




Równie pięknie wyglądają młode - nierozwinięte jeszcze paprocie, które często stają się lądowiskiem dla różnej maści insektów.





Na jednym z takich „pastorałów” - tak mi się przynajmniej kojarzą te młode nierozwinięte paprocie - Gosia znalazła pająka. Strasznie mały był i nie widziałem go w trakcie robienia zdjęć (ale nie chciałem się przyznać ) - dopiero w domu dojrzałem „gościa” - jak Ona go zobaczyła ???!


"Pastorał" z pajączkiem 

Był też bodziszek - nie wiem który. Gosia twierdzi, że cuchnący - więc niech będzie .



Bodziszek cuchnący


A na koniec - tu się uśmiałem - trafił mi się PAC-MAN - kto grał ten wie 😂


Poniżej PAC-MAN a właściwie dwa 


PAC_MAN-y dwa 😂😂😂

Naprawdę roślinka nazywa się Jasnota gajowiec - no ale ja mam zawsze inaczej 😊


No cóż salamandry skończyły się falstartem - może za jakiś czas szczęście nam dopisze, a teraz pojechaliśmy na storczyki -  ale to już w kolejnym wpisie ……





Zdjęcia: Jeśli nie podpisane - Marek Czubaszek, a także Małgosia Gęgotek-Rapak i Andrzej Rapak (wyszczególnione w podpisach)  😊




 

Komentarze

  1. Jak zwykle, super opis. Pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, autentycznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Talent fotograficzny okraszony lekkim piórem 👍

    OdpowiedzUsuń
  4. Duża dawka wiosennej relacji okraszona pięknymi zdjęciami Autora, który z uważnością i wnikliwością rejestruje te wszystkie cudowności Natury.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz