WRACAMY W TEREN

 

Fot. Paulina Landwójtowicz                             od lewej: Andrzej, Marek, Gosia, Mateusz    


   Na początek  życzę  Wam wszystkiego najlepszego w Nowym 2025 Roku - spełniajcie swoje marzenia. 

Dawno nic nie pisałem ale  nie miałem ani ochoty, ani tematu.

Trzeba się jednak przełamać i wrócić do rzeczywistości - no więc wracam 😎


Początek roku jakoś nie nastrajał optymistycznie ale pomimo to postanowiliśmy się „skrzyknąć”  i wybrać na jakieś "łazęgostwo". Padło na Janików bo po pierwsze blisko, a po drugie wszystkim znany.


Tak więc pięcioosobowa grupa desperatów fotografowania: Małgosia, Paulina, Andrzej, Mateusz i ja - plus wsparcie - pies Pauliny i Mateusza o wdzięcznym imieniu Ina.


No to idziemy ! 😀


Fot. Paulina Landwójtowicz                             od lewej: Marek, Gosia, Mateusz 


Ponieważ bardziej był to wyjazd spacerowy niż fotograficzny (mało modeli do fotografowania ) to siłą rzeczy najwięcej zdjęć ma właśnie Ina -śliczny pieseł - ras nie odróżniam więc nie wiem 😕

Fot. Paulina Landwójtowicz                      


Na zdjęciu powyżej Ina - w pomarańczowej "marynarce" -  z tyłu to Mateusz - prywatnie mąż Pauliny i „współ-przełożony” Iny 😁

I Jeszcze kilka zdjęć "Pięknisi" 

Fot. Paulina Landwójtowicz


Fot. Paulina Landwójtowicz


Jeśli macie ochotę na zdjęcia swojego pupila  to polecam umówić się z Pauliną na sesję zdjęciową.

Więcej szczegółów tutaj : http://www.fotpaulaldw.pl


No ale kilka ujęć innych "modeli" też przywieźliśmy z wyjazdu - poniżej drobna prezentacja.



fot. Mateusz Landwójtowicz

fot. Mateusz Landwójtowicz

fot. Mateusz Landwójtowicz




Fot. Marek Czubaszek

Fot. Marek Czubaszek

Fot. Marek Czubaszek




Fot. Andrzej Rapak

Fot. Andrzej Rapak

Fot. Andrzej Rapak


No ale żeby życie nie było za piękne to na koniec trochę dziegciu.

Andrzej - znowu to zrobił !  


Andrzej „odstawał” od spacerowiczów buszując gdzieś ciągle po krzakach i znikając nam z oczu. 

Długo nie było wiadomo co On tam kombinuje ale w końcu się wyjaśniło !

Pamiętacie jak pisałem o próbie korupcji dokonanej na moim psie - we wpisie PRÓBA KORUPCJI ?  


No więc Andrzej to już recydywa - popatrzcie poniżej.


Fot. Paulina Landwójtowicz




No teraz wszystko jasne !!

Patrząc na powyższe zdjęcie rozumiem co znaczy powiedzenie "siedzieć komuś w kieszeni" 





Zdjęcia - jak w podpisach 
Tekst    - Marek Czubaszek








Komentarze

  1. Sunia urodziwa, ale dlaczego nie zabrałeś swojego? byłoby weselej! Cuda zimą można znaleźć, jak widać. Co to jest z czerwonymi punkcikami? Podziwiam Was, ja bym chyba zmarzła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny tekst i świetne zdjęcia Marku - gratulacje 😊🤗

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zwykle świetnie sie czyta,już trochę zatęskniłam i co jakiś czas zaglądałam ,a tu nic🤷Fajnie że wróciłeś i widzę że nawet jakiś żuczek albo inny stwór wyszedł na spacerek🤫

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz