Mrożone grzyby
Tytuł taki sobie ale lepszego nie wymyśliłem
Posypało trochę śniegiem to korzystając z pogody wybrałem się połazić po lesie .
Nie liczyłem na żadne spektakularne zdarzenia i zdjęcia – po prostu wyrwałem się z domu .
Las trochę przyprószony, liście przykryte drobnym puchem .
Na ziemi zaś gdzieniegdzie wystają ze śniegu grzyby !!? Obraz rzadko widywany przeze mnie więc trochę dziwny .
Oprócz maleńkich ledwie widocznych grzybków znalazło się także kilka większych i część chyba jadalnych ale co do tego nie mam pewności – jak już pisałem - nie jem grzybów.
Zresztą z tymi grzybami to jakaś dziwna sprawa jest. Kiedyś wiosną , będąc na plenerze fotograficznym - robiąc zdjęcia piestrzenicom (grzyb wyglądający jak mózg na nóżce – znaczy tak mi się kojarzy) spotkałem człowieka , który je zbierał i zachwalał walory smakowe.
Na moją uwagę, że wszędzie piszą, że trujące – stwierdził : „ Patrz pan – czterdzieści lat to jem i nikt mi tego nie powiedział” – no i co ?
Wypisz, wymaluj jakiś OBCY !!!?
Powłóczyłem się , nacieszyłem oczy widokiem grzybów ale jednak cały czas dręczy mnie pytanie – CZY IM ABY NIE ZIMNO ??!
Komentarze
Prześlij komentarz